Curry z kalafiorem i soczewicą
Tak się czasem zastanawiam, czy częściej ulegam jedzeniowym zachciankom, czy może słucham instynktu? Jestem łakomczuchem i zdaję sobie sprawę, że kiedy do kawy zamawiam kolejnego makaronika, zdecydowanie spełniam zachciankę. Ale tak samo jak nie mogę się oprzeć słodyczom, tak i nie panuję nad sobą na widok dorodnej główki kalafiora. I co to jest - zachcianka, czy instynkt? Chcę wierzyć, że instynkt (samozachowawczy) jednak mnie nie opuszcza i od czasu do czasu, a szczególnie wiosną, przypomina mi, co to znaczy urozmaicona dieta. Dziś będzie więc - choć rzadko tak jadam - całkiem jarsko, a jakby tak zrezygnować z masła i smażyć warzywa na oleju, to nawet wegańsko. I pysznie. Bardzo pysznie. Lepiej ugotujcie od razu podwójną porcję tego curry.
Zobacz przepis i komentarze (klik)
Recipe in English available (click)
AUTOR:
Unknown
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz