Postanowiłam więc wziąć się wreszcie w garść i nakreślić dokładny plan działania. Padło na piątek po południu (wyrabianie ciasta) i sobotę rano (pieczenie). Problem z wyborem przepisu (a jest ich milion) rozwiązałąm bardzo szybko - wybrałam ten z książki Thomasa Kellera.
Nieźle się wpakowałam... Brioszka wyszła piękna - lekka, złocista, maślana. Ładnie pachnie już podczas pieczenia, chociaż nie zawiera żadnych aromatyzujących dodatków. Aż ciężko uwierzyć, że to tylko mąka, drożdże, jajka i masło. Ok, dużo jajek i masła. Powiedzieć, że to skrzyżowanie ciasta z chlebem, to stanowczo za mało - dla mnie to idelany wypiek na śniadanie. I trzeba będzie ją piec częściej, nie ma wyjścia.
Brioszka
wg przepisu z Ad Hoc at Home/Thomas Keller
na dwie średnie keksówki - 21x11x7cm
- 1/3 szklanki ciepłej wody
- 7 g (21/4 łyżeczki) suchych drożdży
- 350 g (21/3 szklanki) mąki tortowej
- 300 g (2 szklanki) zwykłej mąki
- 70 g (1/3 szklanki) cukru
- 10 g (21/2 łyżeczki) soli morskiej
- 6 dużych jajek, w temperaturze pokojowej
- 280 g masła, pokrojonego w niedużą kostkę, w temperaturze pokojowej
Wsyp drożdże do ciepłej wody i odstaw na 10 minut, następnie zamieszaj dobrze, żeby drożdże całkiem się rozpuściły.
Przesiej obie mąki i wsyp je do miski razem z cukrem i solą. Dodaj jajka i zacznij wyrabiać przy pomocy robota kuchennego z końcowką do zagniatania ciasta chlebowego (hak). Wyrabiaj przez 1 minutę, na niskiej prędkości, następnie dolewaj powoli rozpuszczone w wodzie drożdże i kontynuuj wyrabianie przez 10 minut. Jeśli trzeba, zatrzymaj mikser, żeby zeskrobać ciasto ze ścianek i końcówki mieszającej.
Teraz zacznij partiami dodawać masło. Masło powinno być miękkie, ale nie za ciepłe (ma zachować kształt). Na początek wrzuć 1/4 masła i wyrabiaj ciasto przez minutę. Powtórz 3 razy. Po dodaniu ostatniej partii masła, wyrabiaj ciasto jeszcze przez 10 minut, dopóki masło nie połączy się z resztą składników, a ciasto nie zrobi się jedwabiście gładkie.
Przełóż ciasto do wysypanej lekko mąką dużej miski. Przykryj folią spożywczą i odstaw w ciepłe miejsce na 3 godziny lub dopóki ciasto nie podwoi objętości. Wyrośnięte ciasto wyjmij na oprószony mąką blat, rozpłaszcz dłońmi i złóż kilka razy, żeby pozbawić je pęcherzyków powietrza. Włóż z powrotem do miski, przykryj folią i wstaw na noc do lodówki.
Na drugi dzień podziel ciasto na dwie części, uformuj z nich prostokąty i włóż do dwóch wysmarowanych masłem keksówek. Pozostaw do wyrośnięcia, na około 3 godziny.
Kiedy ciasto zacznie wystawać 1-2 centymetry ponad górną krawędź foremek, wstaw je do nagrzanego do 170˚C piekarnika i piecz 35-40 minut, dopóki góra się nie przybrązowi. Od razu po upieczeniu wyjmij z foremek.
Uwagi:
1. Ciasta na brioszkę nie powinno się wyrabiać ani trzymać w temperaturze wyższej niż 27˚C.
2. Masło koniecznie dodawaj partiami, żeby ułatwić mu połączenie się z pozostałymi składnikami
3. Zjedz brioszkę od razu po upieczeniu, lekko przestudzoną. Jeśli chcesz ją przechowywac dłużej, zaraz po upieczeniu, jeszcze gorącą zawiń w folię. Zjedz w ciągu dwóch dni albo natychmiast zamroź.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz