Focaccia z pomidorami i oregano

Miałam kiedyś dobry, sprawdzony przepis na focaccię, ale go zgubiłam. Postanowiłam więc przetestować inne, w końcu musi istnieć więcej dobrych receptur na ten wypiek. Na pierwszy ogień poszła focaccia z pomidorami i tymiankiem, który zmieniłam na oregano. Pewnie przez to focaccia smakuje trochę jak pizza, ale uważam to za jej zaletę.

Z tą ilością ciasta rozprawiliśmy się w dwóch podejściach, ale nie radzę robić go za dużo, bo najsmaczniejsze jest jeszcze lekko ciepłe.



Focaccia z pomidorami, czerowną cebulą i oregano
wg przepisu z bloga Technicolor Kitchen (org. Australian Gourmet Traveller)
na blachę 33x23 cm lub nieco większą

  • 11/2 łyżeczki suchych drożdży
  • 2 łyżeczki cukru
  • ok. 1 szklanki wody
  • 500 g mąki chlebowej
  • 100 ml oliwy + trochę do posmarowania blachy i ciasta
  • 11/2 łyżeczki soli
  • 1 nieduży pomidor, pokrojony w plasterki
  • 4 plasterki czerwonej cebuli
  • 1/2 łyżeczki suszonego oregano

 Drożdże i cukier rozpuść w 1/4 szklanki letniej wody. Odstaw na 5 minut.

Mąkę wsyp do miski, dodaj rozpuszczone drożdże, oliwę, sól i resztę wody. Wyrabiaj mikserem przez 4-5 minut, aż ciasto zrobi się gładkie i sprężyste. Posmaruj je oliwą, przykryj folią i odstaw na godzinę lub półtorej, aż ciasto podwoi objętość.

Blachę do pieczenia wysmaruj lekko oliwą. Wyrośnięte ciasto przełóż na blachę, rozciągnij je dłońmi tak, żeby wypełniło całe dno. Odstaw do ponownego wyrośnięcia na 30-45 minut (ma znowu podwoić objętość).

Piekarnik nastaw na 200°C.

Gdy ciasto podwoi objętość, ponakłuwaj je gęsto widelcem. Na wierzch ciasta wyłóż plasterki pomidorów i cebuli porozdzielanej w pojedyncze krążki, posyp oregano i spryskaj lekko oliwą. Wstaw do nagrzanego piekarnika. Piecz 15-20 minut, do zezłocenia się wierzchu. Wystudź na kartce.
Czytaj dalej »

Dorsz w parmezanowej skorupce

Ale dawno nie było tu przepisu na rybę! A obiecywałam sobie, że przynajmniej raz w miesiącu wypróbuję coś nowego i, jeśli tylko będzie godne polecenia, wrzucę na blog. A tymczasem ostatnie rybne danie pojawiło się tu w kwietniu. Starczy tego dobrego.

Dorsz w dzisiejszej odsłonie, podany z pieczonymi pomidorami, pasuje do sierpnia i końcówki lata. Bardzo lubię dorsza, jestem przeszczęśliwa, kiedy udaje mi się dostać świeżego, bo taki nie ma sobie równych. Ale i  mrożonym nie pogardzę. Moją ulubioną cześcią ryby jest chrupiąca po usmażeniu skórka. Ale rybne filety często są sprzedawane bez niej. Panierka, na którą przepis wyszperałam (nietypowa, bo nakładana tylko na wierzch ryby) doskonale ją zastępuje.



Filety z dorsza w parmezanowej skorupce

po przepis na dorsza zapraszamy na nasz nowy blog:

http://www.magazynkuchenny.com/dorsz-w-parmezanowej-skorupce/


Czytaj dalej »

Sałatka siekana

To jedna z moich ulubionych, bo prostych, receptur - weź kilka świeżych warzyw, najlepiej sezonowych, pokrój je na podobnej wielkości kawałki, dorzuć trochę zielonej sałaty, również posiekanej, polej sosem, wymieszaj. I masz siekaną sałatkę - chopped salad.

Pierwszy raz sałatkę o tej nazwie podano podobno pół wieku temu w restauracji La Scala w Los Angeles.  W jej skład wchodziły: sałata rzymska i lodowa, pomidory, mozzarella, salami, ciecierzyca, pomidory, oliwki i bazylia. Wszystko polane sosem na bazie czerownego octu winnego. Podawana jest tam zresztą do dzisiaj. I nie tylko tam. Sałatka ta doczekała się bowiem niezliczonych wcieleń. Moja dzisiejsza, poprzez obecność w niej fety i oregano, przypomina grecką.

Składniki sałatki nie muszą być zresztą wymieszane i od razu polane dressingiem. Można je poukładać na talerzu grupami, a sos podać osobno (i ten sposób podoba mi się dużo bardziej, szczególnie, jeśli sałatka mam być podana gościom). Nie trzeba się też ograniczać do samych warzyw. Kawałek grillowanego kurczaka lub trochę pokruszonego sera sprawią, że sałatka stanie się pełnowartościowym posiłkiem.




Sałatka siekana
inspirowana przepisem z książki Bistro Laurent Tourondel: New American Bistro cooking
4 porcje


kremowy sos z oregano:

  • 3 łyżki czerwonego octu winnego
  • 2 łyżki majonezu
  • 11/2 łyżeczki musztardy Dijon
  • 3 łyżki oliwy z pierwszego tłoczenia
  • 3 łyżki neutralnego oleju
  • 11/2 łyżeczki suszonego oregano
  • sól i swieżo mielony pieprz, do smaku

sałatka:

  • 200 g mieszanych zielonych sałat (lodowa, rzymska, frisée), drobno pokrojonych
  • 10-12 pomidorków koktajlowych, pokrojonych na połówki lub ćwiartki
  • 1 długi ogórek, obrany, usunięte gniazda nasienne, pokrojony w kostkę
  • 1 nieduża czerwona cebula, pokrojona w piórka
  • 180 g fety, pokrojonej w kostkę
  • 1 szklanka gotowanej kukurydzy
  • 1/4 szklanki szczypiorku, drobno pokrojonego

W miseczce wymieszaj ocet z majonezem i musztardą. Ciągle mieszając, dolewaj powoli oliwę i olej. Do sosu dodaj oregano, dopraw go solą i pieprzem.

Na dużym półmisku ułóż  grupami: mieszankę sałat, pomidory, ogórka, cebulę, ser i kukurydzę. Osobno podaj sos.

Polej sosem i wymieszaj, gdy sałatka będzie już na stole, bezpośrednio przed podaniem.


***

Przepis dodaję do akcji Kukurydziane Wariacje
organizowanej przez MartynCię

    Czytaj dalej »

    Polędwiczki wieprzowe z boczkiem i śliwkami

    Dziś dwa przepisy w jednym, więc zamiast pleść po próżnicy, od razu przejdę do rzeczy.

    Najpierw śliwki, bo muszą się zamarynować w winie i przyprawach. To fantastyczny dodatek, który pasuje zarówno do mięs, np. wieprzowiny lub kaczki, serów a nawet deserów (lody polane śliwkowym sosem smakowały nam wybornie). A do śliwek, polędwiczki wieprzowe zapiekane z wędzonym boczkiem.

    Wieprzowina, boczek i śliwki. Prawda, że bardzo polski zestaw mi wyszedł? I dużo łatwiejszy do zrobienia, niż się wydaje.


    Śliwki w czerwonym winie
    zmodyfikowany przepis z Ad hoc at home/T. Keller
    4 porcje
    • 1/2 kg śliwek, jędrnych, obranych ze skórki*
    • 2 szklanki wytrawnego czerwonego wina
    • 1 laska cynamonu
    • 2 szt. anyżu gwiaździstego
    • 1/4 szklanki miodu
    • 1/2 łyżeczki mąki ziemniaczanej lub skrobii kukurydzianej

    Obrane ze skórki śliwki umieść w niedużym naczyniu, dodaj do nich cynamon i anyż gwiaździsty. Wino wymieszaj z miodem i zalej nim śliwki. Naczynie przykryj i wstaw do lodówki na noc.

    Na drugi dzień wino przełóż wszstko do garnka i zagotuj. Gotuj na niedużym ogniu, kilka minut, dopóki sliwki nie zaczną mięknąć - wyjmij je wtedy, żeby się nie rozgotowały. Wino gotuj jeszcze przez około 10 minut, zbierając szumowiny, które będą się tworzyć na powierzchni. Mąkę ziemniaczaną rozprowadź w łyżce wody i dodaj do gotującego się wina. Pogotuj jeszcze przez minutę, mieszając, żeby dobrze rozprowadzić mąkę. Gdy sos się zagęści, dodaj do niego śliwki i podgrzej je.

    Przed podaniem wyjmij z sosu przyprawy.

    * Skórkę ze śliwek zdejmuje się tak samo, jak z pomidorów. Skórkę natnij na krzyż na obu końcach, zanurz owoce we wrzątku na kilka sekund, wyjmij, przestudź. Skórka powinna już łatwo schodzić.



    Polędwiczki wieprzowe z boczkiem
    4 porcje

    • 4 x 180 g polędwicy wieprzowej (wybierz kawałki podobnej grubości)
    • sól i swieżo mielony pieprz
    • 8 plasterków wędzonego boczku, cienko ukrojonych
    • 2 łyżeczki musztardy Dijon
    • 1/2 łyżeczki romarynu, drobno posiekanego
    • 4 duże ziemniaki, ugotowane w skórkach na półmiękko, pokrojone w grube plastry
    • olej i masło, do smażenia
    • dodatkowo: sznurek kuchenny

    Mięso przypraw solą i pieprzem. Kawałki filetów postaw na desce do krojenia, przeciętą powierzchnią do dołu i każdy spłaszcz, naciskając go dłonią (filety wieprzowe będą dzięki temu kształtniejsze). Owiń boki każdego kawałka dwoma plasterkami boczku i obwiąż sznurkiem, żeby boczek nie rozwinął się podczas smażenia i pieczenia. Górę i dół posmaruj musztardą wymieszaną z rozmarynem. Odstaw na 10-15 minut (w tym czasie możesz zająć się gotowaniem zamarynowanych wcześniej śliwek).

    Nastaw piekarnik na 180°C.

    Na patelni rozgrzej olej na dużym ogniu i obsmaż filety na rumiano ze wszystkich stron, zarówno górę i dół, jak i obwiązane boczkiem boki. Zrumienione mięso przełóż do nagrzanego piekarnika i zapiekaj przez 5 minut. Po wyjęciu z piekarnika odczekaj drugie 5 minut, zanim je podasz. Zdejmij sznurek.

    Gdy mięso będzie się piekło i odpoczywało, na czystej patelni rozgrzej masło wymieszane z olejem i zrumień na nim plastry ziemniaków.

    Polędwiczki podaj z plastrami ziemniaków, porcją mieszanej sałaty skropionej oliwą oraz ciepłymi śliwkami w czerwonym winie.
    Czytaj dalej »

    Fattoush i jagnięcina

    Fattoush to arabska sałatka, krewniaczka włoskiej panzanelli. W skład obu wchodzą sezonowe warzywa oraz czerstwe pieczywo. W arabskiej sałatce będzie to oczywiście tamtejszy płaski chlebek, choć ja pozwoliłam sobie tutaj na małe odstępstwo od normy i wykorzystałam resztki ciabatty. W końcu chodzi tu przede wszystkim o to, żeby zużyć stare pieczywo, a miałam akurat takie. Ciabatta odnalazła się w tej sałatce bardzo dobrze, a przede wszystkim świetnie chłonęła sos. Do gustu przypadała mi też duża ilość orzeźwiającej mięty i aromatycznej natki pietruszki. I pomyśleć, że kiedyś natki nie lubiłam, a tu proszę, wrzuciłam całą szklankę i wcale nie było jej za dużo.

    Po przepisy zapraszam na nowy blog (klik)




    Czytaj dalej »
    Copyright © 2014 z magazynu , Blogger