Reszta postu i przepis tutaj (klik)
Brzoskwiniowy sernik na zimno
Dzisiejszy sernik planowałam zrobić ze świeżych owoców, ale koreańskie brzoskwinie spłatały mi niezłego psikusa. Takie były śliczne, różowe i słodkie, ale już przy obieraniu zaczęły błyskawicznie ciemnieć, a podczas miksowania całkowicie zmieniły kolor na brązowy i to pomimo sowitego potraktowania ich sokiem cytrynowym. Dawno nie jadłam żółtych brzoskwiń, ale nie przypominam sobie, żeby ciemniały aż tak, jak białe. A już na pewno nie w takim tempie.
Reszta postu i przepis tutaj (klik)
Reszta postu i przepis tutaj (klik)
AUTOR:
Unknown
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz