Pieczone persymony

Persymony zaczynają mi się kojarzyć z jesienią na równi z jabłkami. Może dlatego, że dobrego jabłka nie jadłam już ho, ho, kawał czasu, a dobre persymony mam w zasięgu ręki. W Korei, to one dominują teraz na sklepowych półkach, a obsypane nimi drzewa ozdabiają przydomowe ogródki. Przy odrobinie szczęścia można je zobaczyć w nawet w centrum tłocznego Seulu, zaś za miastem wysokie drzewo z pomarańczowymi kulkami na gałęziach to stały element jesiennego krajobrazu.

Reszta postu oraz przepis na pieczone persymony tutaj (klik)






Brak komentarzy:

Copyright © 2014 z magazynu , Blogger